Małgorzata Przyboś
Zodiakalny Byk z jego zaletami i przywarami. Z przypadku Krakowianka, z wyboru Muszynianka, Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego, mgr historii. Obecnie nauczyciel dyplomowany historii i społeczeństwa. Pochodzi z rodziny o głębokich tradycjach patriotycznych i kulturalnych, stąd wypływają jej zainteresowania historią, etnologią, archeologią i historią sztuki.

Od wielu lat zajmuje się problematyką historyczną i jej upowszechnieniem wśród dzieci i młodzieży. Wychowała już następne pokolenia historyków i olimpijczyków. Wspólnie z młodzieżą redagowała międzyszkolną gazetkę historyczną "Zagończyk Galicyjski". Jest autorką szeregu scenariuszy i opracowań metodycznych z zakresu prehistorii, historii i kultury ziem polskich oraz cyklu artykułów m.in. do "Almanachu Muszyny". Aktywny członek Towarzystwa Miłośników ziemi Muszyńskiej.

O pieśniach, poetach.. i powstańcach

Małgorzaty Przyboś przypowieść.

 

Często spotykamy się ze stwierdzeniem, że Polacy nie lubią śpiewać. Zaprzeczeniem tego stwierdzenia jest bogata twórczość m. in. pieśni Powstania Styczniowego. Wielu z pośród znakomitych pisarzy i poetów walczyło w jego szeregach, wystarczy tylko wspomnieć: Bolesława Prusa, Walerego Przyborowskiego, Adolfa Dygasińskiego, Adama Asnyka, Ignacego "Sewera" Maciejowskiego czy Zygmunta Miłkowskiego.

Przwie wszyscy ówcześni poeci zareagowali na wybuch powstania, bo "w owych czasach ta sama ręka posługiwała się z równą wprawą karabinem i piórem..." Tacy poeci jak: Bohdan Zaleski, Konstanty Gaszyński, Włodzimierz Wolski czy Wincenty Pol układali pieśni dla partyzantów. Wielu z nich jak np.: poeta - żołnierz Mieczysław Romanowski, autor "Pieśni młodej wiary", w myśl słów ostatniej zwrotki:

"Kto polegnie - temu sława Za spełniony syna ślub..."

zginął bohaterską śmiercią w bitwie pod Józefowem w 1863r. był on też autorem pięknej i wzruszającej pieśni: "Co tam marzyć o kochaniu": "Co śni serce, niech raz prześni!

W twarde życie, twarde pieśni

Niech wiodą jak w tan!

A miast ręce - rękojeści

szczery uścisk, gdy obwieści

z niebios chwilę Pan."

Tadeusz Lenartowicz upamiętnił Romanowskiego w wierszu "Pamięci Mieczysława Romanowskiego"

Okolicznościowa poezja polityczna jest bardzo bogata między innymi w pieśni patriotyczne i bojowe oraz przyśpiewki, w niektórych pojawiają się i odbijają nastroje społeczne od euforii i entuzjazmu po surowe i gorzkie oskarżenia. Przykładem takiej pieśni "społecznej" jest "Marsz Ludwika Mierosławskiego":

"Do broni! Ludy, powstańmy wraz

Ibratnią sobie podajmy dłoń.

By zrzucić jarzmo, już nadszedł czas,

Wieńcem wolności ozdobić skroń."

Słowa tej pieśni okazały się nieprzemijające, bo były śpiewane jako pieśń patriotyczna nie tylko w kraju, ale i we Włoszech. A jak za serca

Chwyta "powstańcza kolęda" autorstwa znanego kompozytora Zygmunta Nosowskiego? Oto fragment:

"A gdy przyjdzie do nas Niebieska Dziecina,

zyska wolność Polska, Litwa, Ukraina.

Woła naród cały: przybądź Jezu mały!

Hej, kolęda, kolęda!"

Nie był to jedyny kompozytor uczestniczący w walkach powstańczych. W powstaniu uczestniczył też wybitny śpiewak Achilles Bonoldi, przyjaciel Staniaława Moniuszki. Ten ostatni sam bezpośrednio nie uczestniczył w walkach, ale wspomagał powstanie i komponował. Tuż przed powstaniem komponuje on cykl pieśni patriotycznych oraz już w trakcie powstania kończy "Straszny dwór", którego niektóre fragmenty nawiązują do wydarzeń 1863 roku, jak np.: Prolog czy pieśń Hanny.

Szczególnie płodnym twórcą pieśni partyzanckich i patriotycznych był Włodzimierz Wolski, poeta i powieściopisarz. Oto one: "Pieśń czwartego piętra"

"Marsz Żuawów"

"Śpiewka strzelców"

"Śpiewka strzelców" powszechnie śpiewana była w oddziałach Związku Strzeleckiego, a później w Legionach.

"Celne oko, pewna dłoń,

Mężne, polskie serce masz,

Rzuć zagrodę, bierz za broń,

Chodź do strzelców bracie nasz!"

Inne piękne pieśni, a szczególnie tę pod tytułem "Chorał" kojarzącą się nieodmiennie z powstaniem 1863 roku napisał Kornel Ujejski. Pieśń, której śpiewanie było surowo karane przez zaborców i zakazane przez komunistów brzmi:

"Z dymem pożarów, z kurzem krwi bratniej

Do Ciebie, Panie, bije ten głos.

Skarga to straszna, jęk to ostatni,

Od takich modłów bieleje włos,

My już bez skargi nie znamy śpiewu,

Wieniec cierniowy wrósł w naszą skroń,

Wiecznie, jak pomnik Twojego gniewu

Sterczy ku Tobie błagalna dłoń!"

Pieśni powstańcze śpiewano także na różne melodie, częstozapożyczone, jak np.: "Pieśń młodej wiary" śpiewano na nutę francuskiej pieśni Żyrondystów, sporo pieśni śpiewano w oparciu o melodie ludowe i tak pieśń "Marsz Czachowskiego" "Już was żegnam, niskie strzechy" na melodię dumki ukraińskiej.

Jak wcześniej wspominałam pieśni powstańcze przetrwały różne dziejowe burze i tym burzom towarzyszyły, tak jak "Marsz strzelców". Autorem tej popularnej pieśni był Władysław Ludwik Anczyc śpiewany przez uczestników powstania, a potem w "Związku Strzeleckim", w Legionach, w czasie powstania warszawskiego i w dniu dzisiejszym.

"Hej strzelcy wraz, nad nami orzeł biały,

A przeciw nam śmiertelny stoi wróg.

Wnet z naszych strzelb piorunne zagrzmią strzały,

A lotem kul kieruje Zbawca Bóg.

Więc gotuj broń i kule bij głęboko,

O ojców grób bagnetów poostrz stal.

Na odgłos trąb twój sztuciec bierz na oko,

Hej! Baczność! cel i w łeb lub serce pal!"

Nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, że śpiewana przez nas pieśń zwana "Marszem żołnierzy Langiewicza"

"Jak to na wojence ładnie,

Jak to na wojence ładnie,

Kiedy ułan z konia spadnie,

Kiedy ułan z konia spadnie."

jest pieśnią napisaną i śpiewaną przez powstańców styczniowych.

Nie tylko tworzyli nasi rodzimi twórcy. Pieśni powstańcze pisali i obcokrajowcy, i innowiercy biorący udział w powstaniu. Są to m.in. "Pieśń powstańców białoruskich"

"Hej-ha, razem chłopcy

Hu-ha, my mołodcy.

Hej-ha, z Polakami

Hu -ha, a Boh z nami.

I na bożu zdajma wolu

Naszi ślozy i niewolu."

Pieśń ta śpiewana była także w trakcie wojny polsko- bolszewickiej. Inną pieśń napisał Żyd Synaj Hernisz, była ona pieśnią, jeśli nie nazwać jej Hymnem Żydów Polskich wspomagających Powstanie Styczniowe: "Hej Polaku"!

"Hej Polaku! Hej rodaku!

Pochwyć oręż w dłoń.

Słodkie blizny dla Ojczyzny

Za Moskalem goń!

Po upadku powstania powstaje piękna i gorzka pieśń jak ta napisana przez Teofila Lenartowicza pt.: "Więzień sybirski". Cytuję pierwszą i ostatnią zwrotkę tej pieśni - wiersza:

"Szumny wiatr wionął po pustym stepie

I śnieżną zamieć w obłoki wzbił,

Tam biały tuman rwie się i trzepie,

Jak z uraganu rzęsisty pył.

Bywaj zdrów kraju, Ojczyzno droga.

Ach! Gdzież twa wolność, gdzie twa swoboda?

Wszystko zostało w niewoli wroga,

Nawet mi ręki dziś nikt nie poda!"

Opowieść o pieśniach powstania chciałam zakończyć pieśnią Marii Konopnickiej "O powstaniu 1863 roku" znaną pod inną nazwą: "Ostatni partyzant"

"Tęga ziemia, dobra ziemia

To nasze Podlasie

Zmilknie jeden, to wnet drugi

Krzyknie Moskwie : zasię!

Tam się z partią swą uwija pan Stanisław Brzóska,

Tak zajadły na Moskali, że niech ręka Boska.

Długo myślą, długo radzą jak się pomścić krwawo,

Nie dali ci kuli w piersi, coś dyszał za sławą.

W Sokołowie cię na rynku powiesili wrogi,

Cześć ci dzielny partyzancie, Podlasiaku drogi."

W oparciu o literaturę, poezję i śpiewniki historyczne wybrane z wielu zbiorów.

 

powrót